KKS Kalisz - strona nieoficjalna

Kakaesiacy od początku starcia starali się narzucić rywalom swój styl gry. Niebiesko-biało-zieloni kryli wysoko i starali się grać ofensywnie. Taka postawa opłaciła się i po 10 minutach potyczki nasz zespół prowadził 2-0. Duża w tym zasługa Adriana Wojtczaka, który pod bramką przeciwnika wykazywał dużą czujność. Młody napastnik Kaliskiego Klubu Sportowego za pierwszym razem skutecznie dobił sparowany przez bramkarza Calisii strzał na bramkę z dystansu, by po kilku minutach świetnie przymierzyć lewą nogą w kierunku dalszego słupka. Cała drużyna w piątek radziła sobie bardzo dobrze, każdy z chłopców na placu gry zostawiał dużo zdrowia, dzięki czemu "trójkolorowi" dość często gościli pod bramką rywali. Cieszy również dobra postawa Grzegorza Stelmacha, który w przekroju całego spotkania często nękał rywali na prawej flance boiska. W pierwszej części meczu na listę strzelców wpisał się jeszcze Paweł Grabowski, który skopiował wyczyn Adriana Wojtczaka i również kapitalnym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie.

W drugiej części meczu piłkarze KKS-u wciąż przejawiali duży głód bramkowy i często oddawali strzały na bramkę rówieśników z KP Calisii Kalisz. W kilku przypadkach zabrakło jednak chłodnej głowy i wykończenia, a szkoda, bo okazje do poprawienia rezultatu były naprawdę niezłe. W późniejszych fragmentach spotkania nasi zawodnicy zbyt ochoczo atakowali, zapominając niestety o zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, przez co rywale kilka razy zagrozili Korneliuszowi Kustoszowi, który po jednym z kontrataków gospodarzy musiał wyciągnąć piłkę z siatki. W jednym przypadku po strzale Łukasza Bończyka (KP Calisia) piłka odbiła się od poprzeczki. Kakaesiacy również w końcowych fragmentach mogli pokusić się o zdobycze bramkowe, ale w piątkowe popołudnie nic się już nie zmieniło, a wygrana Kaliskiego Klubu Sportowego 3-1 stała się faktem.

" Gratuluję chłopakom zwycięstwa na zakończenie zmagań ligowych. Chłopcy dziś przejawiali dużą ochotę do gry i bardzo chcieli zdobywać bramki. Ciesze się przede wszystkim, że z meczu na mecz stwarzamy coraz więcej groźnych sytuacji strzeleckich, co pokazuje, że ten zespół nieustannie się rozwija. Bardzo cieszy mnie również coraz poważniejsze podejście tych młodych ludzi do treningu, co od razu przekłada się na boisko. Sporo chłopaków prezentuje coraz większe umiejętności techniczne i próbuje grać obiema nogami, co jest niezmiernie ważne. W piątkowym meczu mam zastrzeżenia do naszej koncentracji w drugiej części meczu. Wysokie prowadzenie sprawiło, że niektórzy za bardzo chcieli zdobywać gole, zapominając o obronie, co mogło się zemścić. Nad tym elementem na pewno musimy dalej pracować, żeby każdy pamiętał, że w piłce trzeba być skoncentrowanym od pierwszego do ostatniego gwizdka. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za zaangażowanie. Dziękuję również przeciwnikom, którzy bardzo się starali, próbowali rozgrywać piłkę od własnej bramki, grali fair, a dzięki temu na boisku panowała sportowa atmosfera".

Duże słowa wdzięczności kieruję również do rodziców, którzy angażują się w życie drużyny, pomagają i poświęcają swój czas dla naszej drużyny. Dzięki!

30 maja 2014r. godz. 16.30

KP Calisia Kalisz - KKS II Kalisz 1-3 (0-3)

Bramki dla KKS-u: Adrian Wojtczak - 2, Paweł Grabowski

KKS II Kalisz: Maćkowiak, Królak, Wilczyński, Bączkiewicz, Wąsiewicz, Zdunek, Kobierski, Górka, K. Nowak, A. Nowak (Kpt.), Grabowski, Jóźwiakowski, Stelmach, Wojtczak, Kustosz, Jarczewski

• Komentarzy [0]
• czytano: [348]
• DO